sobota, 13 kwietnia 2013

Kurs na weekend - wstążki i taśmy / The Weekend Tutorial - Customized Ribbons and Tapes

Witam w kolejnym odcinku naszej weekendowej kursowej serii :-) Dzisiaj pokażę Wam prosty (i tani!) sposób na stworzenie własnych wstążek i taśm:
Welcome to another episode of our weekend tutorial series :-) Today I'm going to present an easy (and cheap!) way to customize your own ribbons and tapes:



Od jakiegoś czasu trwa moda na taśmy washi. Te lekko przezroczyste, cieniutkie taśmy szybko opanowały scrapowy świat, a ilość wzorów i kolorów może przyprawić o zawrót głowy! Do mnie dodatkowo przemawia fakt, że można je łatwo odkleić i w razie pomyłki kilkakrotnie poprawiać aż do osiągnięcia pożądanego efektu ;-))  Jak pewnie wiele z Was, chciałabym mieć wszystkie! ;-)) ale gdzie przechowywać takie ilości? I po co mi 10 m jednego wzoru, skoro użyję go, góra, kilka razy? No i...ta cena za pojedynczą rolkę! Stąd wziął się pomysł na samodzielne wykonanie taśmy washi.
W markecie budowlanym kupiłam rolkę taśmy malarskiej - wybrałam cienką, jasnokremową, prawie bez faktury (bo te najpopularniejsze są żółtawe, grubsze niż washi i z wyraźną fakturą), o szerokości 2 cm i długości 60 m za nieco ponad 5 zł :-) I już można przystąpić do produkcji:
For some time now we can observe a new scrapbooking frenzy: washi tapes. Those semi-transparent, thin tapes quickly spread around in the scrapbooking world, and the amount of colorus and designs can really make you dizzy! I was also lured by the fact that they are easily repositionable and you can correct your mistakes even several times until you get the desired effect ;-)) As perhaps many of you, I'd like to have 'em all! ;-)) but then where to store them? And what would I need 10 m of the same design if I'd use it several times at best? And...the price! And thus how I came about the idea to make my own washi tapes. First of all, I bought from a construction store a roll of the painting tape - I chose a thin, light creme, almost no-textured option (the ordinary ones are yellowish, thicker than washis and with a texture), about 2 cm wide and 60 m long tape for little more than 5 PLN :-) And you are ready to begin your manufacturing:


1. Przygotujcie bloczek akrylowy oraz dowolną ilość stempli i tuszy - do wyraźnych odbitek przydadzą się tusze wodne typu Memento, do efektów bardziej artystycznych możecie użyć np. Distressów. Przyda się też mata craftowa albo plastikowa okładka do bindowania - można je łatwo wyczyścić, a bardzo ułatwią stemplowanie.
1. Prepare an acrylic block and any number of stamps and inks - for bold, crisp images you'd want dye inks like Mementos, for more blurred, artistic effects you can use e.g. Distress inks. Use also a craft sheet or a plastic binding cover - you can clean them with ease and they make the stamping much easier.

2. Wybierzcie stempel, którym chcecie ozdobić taśmę - ja wybrałam stempel do tła ze wzorem murku. Rozwińcie kawałek taśmy i przyklejcie do maty - łatwo będzie stemplować, i łatwo odkleić bez utraty kleju :-))
2. Choose the stamp you want to decorate your tape with - I chose the background stamp with the brickwall design. Stick some length of the tape to the craft sheet - thus it'll be so easy to stamp and then remove the tape without losing the glue :-))


3. Powtarzajcie stemplowanie na odcinku potrzebnej Wam długości:
3. Stamp continuously to the length you need:


Prościzna, prawda? :-)) Skoro tak gładko poszło, nabrałam ochoty na dalsze eksperymenty :-) Bardzo podoba mi się samoprzylepna taśma bawełniana Primy, ale oszczędzałam ją, bo...no właśnie, znowu ta cena! Rozwiązanie przyszło samo, gdy stałam w kolejce w aptece :-) Kupiłam bębenek wąskiego plastra opatrunkowego o długości 5 m za całe 4 zł! Procedura wykonania jest taka sama: nakleić na matę i stemplować, stemplować, stemplować :-)
Easy peasy, isn't it? :-)) As it all went so quick and well, I felt like experimenting some more :-) I love the cotton adhesive ribbon by Prima, but I always saved it and rarely used as...well, the price!! The solution just came to me when I was queueing at a chemist's. I bought a roll of narrow adhesive cotton plaster, 5 m long, for merely 4 PLN! And then the creative process is the same: stick to the craft sheet and stamp, stamp, stamp :-)


Tak przygotowane taśmy możecie dodatkowo potuszować na różne kolory :-) Można je przygotowywać na bieżąco, przy pracy nad projektem, albo zrobić sobie mały zapas - polecam przechowywanie na okładce do bindowania:
You can now ink your tapes with various colours :-) You can make them as you need them, or prepare a small stock - then I recommend storing on a binding cover:


Oczywiście, nie musicie się ograniczać tylko do "lepkich" ozdób :-) Lubię tworzyć własne wstążki - jeśli mam kolekcję stempli dopasowaną do kolekcji papierów, mogę też mieć idealnie pasujące wstążki! Najczęściej stempluję na wstążkach vintage (prasuję je przedtem, żeby były gładkie - po stemplowaniu można je z powrotem pomiętosić ;-)):
Of course, you don't need to limit yourself to "sticky" ribbons only :-) I love making custom ribbons - if I have a set of stamps matchign the paper collection, I can have perfectly matching ribbons too! I stamp mainly on vintage seam binding (I iron the ribbon beforehand - and then crumple them again after stamping ;-))


Oryginalne wstążki shabby chic zrobicie z płótna - polecam stare, sprane prześcieradła ;-) Wystarczy naciąć brzeg i rozedrzeć, by uzyskać postrzępione brzegi:
You can make unique shabby chic ribbons from cotton cloth - I recommend old, washed-out bed sheets ;-) Just cut a bit on the edge and tear for frayed edges:


Teraz można już użyć samodzielnie zrobionej wstążki, gdzie tylko podpowie Wam wyobraźnia!
Now you can use your custom ribbon wherever your imagination tells you to!




A w pokazanych w niniejszym kursie przykładach wykorzystałam te stemple:
In the above tutorial I used the following stamps:

8 komentarze:

Kwiat_wisni7 pisze...

Bardzo fajny kurs - czasami małym kosztem mogą powstać fajne rzeczy :)))

Lusilla pisze...

Bardzo fajny i przydatny kursik.

Aleksandra pisze...

Genialne !!!! Mnie też zawsze kusiły ale cena i paradoksalnie duża ilość taśmy w jednym wzorze odstraszały skutecznie od zakupu .Ruszam po taśmę malarską i do dzieła . Dzięki za kurs
Pozdrawiam

Jadwiga pisze...

Ciekawy kurs- na pewno skorzystam z niego (jeszcze troszeczkę taśmy kolorowej, bawełnianej trzymam w zakamarkach) :)

Anonimowy pisze...

Wspaniały kurs a stemple jak zawsze niezawodne:)

Kasia Udalska pisze...

Wow!! Genialny pomysł, a w sumie taki prosty :) i pewnie dlatego tak trudno na to wpaść. Bardzo dziękuję za dzisiejszy kurs :*

Alaksa pisze...

Jesteś cudowna !!!!!!!!!!!

lemonlovely pisze...

Świetny pomysł ;)

 
speedbloggertemplate.co.cc. Powered by Blogger.com