piątek, 3 czerwca 2011

Projekt specjalny: MOTYL

Szefowa Lemonade Monika, w środowisku scrapowym znana jako Żabcia, nie tylko projektuje i tworzy świetne stemple, ale jest też utalentowaną scrapperką. Dzisiaj przygotowała dla Was niezwykły projekt!
Our Lemonade boss  Monika, among scrappers known as Zabcia, is not only a great stamp designer and producer, but also a talented scrapper. Today she's prepared a unique project for you!

"Dobrze wiemy, że wiele z Was oprócz scrapowania czy kartkowania dla przyjemności przygotowuje także projekty dla klientów. Często są to pojedyncze kartki okolicznościowe, czy jedyne w swoim rodzaju albumy w których możemy zaszaleć, dodać wiele ozdobnych elementów. Jednak na pewno wielokrotnie zdarzyło się Wam otrzymać zamówienie na kilkanaście sztuk zaproszeń, podziękowań, kart gratulacyjnych... chyba każdą scraperkę przeraża odrobinę takie zamówienie :-)
Klient zwykle oczekuje niskiej ceny aby łączny koszt zamówienia był dla niego akceptowalny, Wy natomiast myślicie jak uzyskać fajny efekt nie spędzając miesiąca na klejeniu powtarzalnych wzorów. Czy jest możliwe pogodzenie tych aspektów?
We know well that many of you apart from scrapbooking and cardmaking for pure pleasure also creates for sale.
Often the projects are single cards or unique albums where you can give free rein to your imagination and add many complicated embellishments. But surely on some occassions you've got an order for a series of invitations, or thank you cards or congratulation cards... I guess many scrappers are a bit terrified by such an order :-)
The customer usually expects a reasonable price, you in turn think of acquiring an interestin effects but not spending a month on glueing boringly recurring elements. 
Is it possible to reconcile those aspects?

Ja myślę, że tak - stąd mój pomysł na cykl wpisów  z pomysłami jak sprostać takiemu wyzwaniu.
Mam nadzieję, że przypadnie on do gustu także początkującym (którzy szukają prostych i szybkich pomysłów) a także wielbicielom niedocenionego u nas stylu clean&simple.
I think it is - thus my idea for a series of posts presenting ideas on how to meet such challenges. I hope also beginners would like the series (as they are often looking for simple and quick projects) as well as fans of a bit neglected in Poland clean&simple style.

Czy każda praca musi być bogata w dodatki aby była ciekawa? Postaramy się udowodnić, że nie!
Does each creation must be rich with embellishments to be interesting? I'll try to prove they don't!

Oto nasz pierwszy projekt : MOTYL :-)
Here's our first Special Project: The Butterfly :-)

Cel / Target:

18 szt zaproszeń dla kobiety
18 invitations, feminine style

Potrzebne materiały:

Kolorowe skrawki papieru z naszego nielubianego pudła resztek :-)
Tani tusz pigmentowy w kilku kolorach
Taśma piankowa 3D
Dowolny bazowy papier pod stempel
Supplies:
6 sheets of Color Explosion 2
3 sheets of Vineyard 6
1 stamp "Motyl 1"
various colourful bits of paper from our left-overs box
several colours of cheap pigment inks
3D foam tape
any base cardstock for stamping

Projekt:
Projekt opiera się na kontraście kolorowych kwadracików z ciemno brązowym tłem. Dominujący motyw to kolorowy motyl. Motyl jest przestrzenny, "wychodzi" z naszego zaproszenia, a dodatkowo czaruje mnogością kolorów - polecamy mieszanie różnych kolorów tuszu na stemplu. Kwadraciki przyklejone są na piankę 3D, która dodatkowo nadaje kartce trójwymiarowości.
The project os based on the contrast between colourful squares against the dark brown background. The dominant motive is a colourful butterfly. The butterfly is dimensional, it pops out of the card and charms with a rainbow of colours - you can achieve this effects through inking the stamp with variouscolours of inks. The squares are assembled on 3d foam tape pieces which also adds dimension to the card.





Koszt wykonania 1 szt
Nasz projekt mieści się w kwocie 2,76 zł !!
Wliczone są w to koszty taśmy klejącej , tuszu a więc materiałów o których często zapominamy licząc koszt wykonania. Najlepsza wiadomość jest taka w naszych zbiorach pozostanie przepiękny, duży stempel motyl, który przyda się do wielu innych projektów - a jego koszt w całości pokryje teraz nasz klient :)
Oto podsumowanie:
The overall cost of a single card, including the cost of inks and glue, is less than 1 Euro! And the good news is that you keep the butterfly stamp, and its cost is fully covered by your customer! The time you need to make one invitation is just 20 minutes (or even less, when you become skillful after a few cards)!

Możliwe modyfikacje projektu:
Możecie nasz projekt wykorzystać w takiej formie jak na powyższych zdjęciach jednak wzór można też modyfikować na wiele sposobów, dzięki czemu każdy może stworzyć wersję, która najbardziej przypadnie mu do gustu - poeksperymentujcie :)
Possible modifications to the project:
You can use the project as it is, or modify the sketch in many ways to choose the one you like best - experiment then :-)


Robicie hurtowe projekty i zaciekawił Was nasz pomysł na nowy cykl wpisów? A może brakowało Wam na blogach mało popularnego w Polsce stylu c&s? Podzielcie się z nami wrażeniami w komentarzach. Każda Wasza opinia będzie dla nas cenna :-)
So, do you create for wholesale orders and you got inspired with our project?  Or perhaps you missed the c&s projects in Poland? Share your opinions in the comments, your judgement is valuable to us :-)

8 komentarze:

Zuzik pisze...

Świetny pomysł! Tego brakowało!
Jestem za takim cyklem wpisów!
Pozdrawiam!:-)

silence pisze...

Pomysł jest świetny. Jeszcze się nie odważyłam zrobić hurtowego zamówienia uparcie odmawiając - mam nadzieję, że po takich kilku wpisach nabiorę trochę śmiałości :) Gratuluję i szczerze dziękuję za ten temat. Pozdrawiam, Agata

JaneB pisze...

SUPER POMYSŁ!

etrala pisze...

Pomysł jest świetny ! Ja dopiero sie ucze scrapowac i robić kartki, ale myślę, że będzie bardzo przydatny :)

Ilona Zbieg pisze...

ale fajny pomysł :)
będę śledziła z ciekawością
bo po robieniu hurtem zaproszeń komunijnych w tym roku - stanowczo przyznaję - nie nadaję się na hurtowe ilości ...bo tracą wtedy to coś ...ta niepowtarzalność i wkładane serce :)
ale ponieważ uwielbiam robić dla kogoś/....i jeszcze go uszczęśliwić tym co robię ...i sprostać oczekiwaniom ...to z przyjemnością będę zaglądać do waszego działu :)

Tores- pisze...

Hm, "nielubiany styl c&s"? Zaskoczyło mnie trochę to stwierdzenie, sama nie mam wrażenia, że mało jest prac w takim stylu, ale może się po prostu nie zastanawiałam nad tym :)

A sam pomysł na taki cykl z "wycenami" i podpowiedziami dla skrapujących na zamówienie - uważam, że świetny i nowy! Będę śledzić, chociaż sama na zamówienie nie robię :)

Unknown pisze...

czaderski cykl! jest coś intrygującego w tym stylu :)
ja aktualnie robię na zamówienie 108 zaproszeń ślubnych i musiałam się nagłowić jak je wykonać :)

Unknown pisze...

W pojedynczy projekt wkłada się więcej serca i jest on taki niepowtarzalny. Miałam niedawno takie spore zamówienie, na szczęście udało mi się z klientką porozumieć w kwestii na początku zaskakujących wymagań, mało precyzyjnych zresztą. Bo jak kartki mają być skromne, wymowne, energetyczne, wiosenne bez kwiatów i motyli, raczej męskie. Ale się udało, właściwie powinnam się pokusić o to ile faktycznie wydałam na materiały. Najbardziej cieszy mnie fakt że dzięki temu zamówieniu mam wreszcie maszynkę do cięcia. Nieocenione okazały się papierki Lemonade i stempelki różnej maści. Pomysł popieram, bo człowiek ma wrażenie, że przestaje być artystą przy masówce - za to trzeba mieć w myślach, że to pozwoli nam wzbogacić swoje archiwum przydasiowe...

 
speedbloggertemplate.co.cc. Powered by Blogger.com